Kasiu, Elu, Basiu, życzę Wam słonecznej pogody, na ten tydzień i na później!

Jest, Haneczko, dobrze życzyłaś. Full słońce, a w cieniu za domem od Płn-Zach +15 już nastukało. Ptaki śpiewają

Dzień dziś ogrodowy. Dokończyłam plac pod warzywnik. Powycinałam jeżówki, i tak już dużo się nasiało. Oj, będą wiosną nowe siewki.

Wywiozłam badziewie na śmietnik. W pełnym słoneczku odpiłam południowa kawusię. Kilka pstryków zrobiłam i zaplanowałam prace na jutro.
I 4 godziny zeszły nie wiadomo kiedy.

a ja dzis w ogrodzie nawet nie bylam, nie mowiac o kiwnieciu palcem, calutki dzien w pracy a tu pogoda taka piekna ach

Super Haniu że nareszcie miałaś słoneczko. Jak przyjemna pogoda to od razu lepiej się pracuje.

I ja dziś w ogrodzie byłem
aby sekatorem pomachać co nieco.
Liści z orzecha nagrabiłem,
na potęgę na łepetynę lecą.

Dumałem - co zrobić z lawendą
kwitnie od lata nieprzerwanie.
Myślę aby jej nie skracać życia
niech do wiosny taka zostanie.

Lekki wiater duje od Południa
cieplutko jest jak w maju.
Może będzie tak do grudnia?
baju baju baju baju.

o wierszowanki kocham wasze zaraz się wczytam....

Haniu ogrodowy czas szybko leci pracując prawda jak się usiądzie przy kawusi to się zatrzymuje buziaki zostawiam serdeczne

Zbysiu fajnie pisze ...oj fajnie by było haaa

O lawendzie też myślałam!
Chyba ją wyproszę z rabat.
Wiosną brzydka po przycięciu,
kwiatki mizerne,
kwitnie z niechęcią,
i kolor liści, jak dla mnie, słaby!

Zastąpię ją drugą rozplenicą,
Kwiatami, co prawda, też nie zachwyca,
ale wypełnia rabatę cudnie,
no i tych jej kwiatów nikt mi nie utnie!
Już me sąsiadki przy niej przystają,
i kiedy dzielić będę wciąż mnie pytają!

Witaj u cb zawsze kolorowo chociaż wnet zima za rogiem