Izabelko, dziś dalej pokropek. I dobrze, borówka nabiera masy. A kwiatki? Zawsze jakieś będą. Właśnie zaczęły liliowce, ale najpierw idą żółte, ich mam najwięcej. I nachyłki.

Ewo, Cykorię sałatową wykopuje się jesienią, przycina się na 5 cm i dołuje się w piasku. Temperatura musi być w pobliżu zera. Tak schładza się przez 1,5 miesiąca. Po tym czasie można już pędzić cykorię na listki, podwyższając temperaturę. I zachowując odpowiednią wilgotność.
W szczegółach się nie orientuję, bo nie uprawiam cykorii. Jak dla mnie gra nie warta świeczki. Chyba, że ktoś się uprze.

Cykoria nie pędzona daje wiosną przyrost kwiatków na nasiona. Właśnie w niebieskim kolorze.