Haniu, piękną masz tą lilię

Haniu bo my tak przyzwyczajone ,że trzeba przerabiać co się ma ,Teraz w sklepach półki się uginają,a jak było ...pamiętamy

Iza - aronia już dojrzała ale od strony słonecznej. Owoce duże i smaczne. w miejscach gdzie jest cień, trzeba poczekać. U sąsiadów maja jabłek zatrzęsienie - papierówki. Dojrzałe są te które spadną z drzewa. Chodzimy więc i zbieramy na bieżąco, bo oni tego nie przerobią a szkoda aby się zmarnowały. A w sklepie jabłka po 3.80!

Aronię zbieram więc niejako z konieczności, dopóki są jabłka. Ona może śmiało wisieć na krzewach do przymrozków - chyba że że znajdą się amatorzy (szpaki).

Ha, ha, ha! Jacy my gospodarni jesteśmy! Za siebie i za sąsiadów! I to jest pomysł na aronię. Z tego powodu moja sąsiadka swojej aron ii się pozbyła. Nie chciała uszczęśliwiac sąsiadów. Czyli mnie, bo ja część owoców od niej miałam. U siebie aronii nie sadziłam, ale może jeszcze się namyślę?

Wszystkim odwiedzającym życzę pogodnego dnia.

czyli w Weekend bedzie soczek robiony

W weekend baluję na dalekim wyjeździe Izabelko. Kiedys trzeba się "odchamić".

Odchamiałabym się częściej ale juz wiek nie ten, żeby samej podróżować, a liczenie "na drapane" nie zawsze się udaje. Życzcie mi pochmurnej pogody w ogrodzie i przekropnego tygodnia.

hanka_andrus napisał(a)

Ha, ha, ha! Jacy my gospodarni jesteśmy! Za siebie i za sąsiadów! I to jest pomysł na aronię. Z tego powodu moja sąsiadka swojej aron ii się pozbyła. Nie chciała uszczęśliwiac sąsiadów. Czyli mnie, bo ja część owoców od niej miałam. U siebie aronii nie sadziłam, ale może jeszcze się namyślę?

Wszystkim odwiedzającym życzę pogodnego dnia.

Oj tak Haniu ,pogodne niebo potrzebne ...sezon żniwny rozpoczęty

miłych wojaży życzę i szczęśliwego powrotu do domciu

Nie samym ogrodem żyje człowiek, więc przyjemnej podróży życzę ☺

Haniu udanego wypadu życzę

Dziękuję, kochane kobietki. Jakby Wam chłodny wiatr w ten zniwny czas powiał, to ode mnie. Bo koło Was będę pomykać z szybkością błyskawicy...może?

Życzę pogody na jaką czekacie.