Dużo zdrówka Haniu ma caluśki rok 2019...Pomiziaj za uszkiem ogoniastego...

Elisko, dziękuję za życzenia. Ogoniasty wyspacerowany i wymiziany.

Za oknem pogodnie na lekkim plusie.
No to zajrzymy do wiosennego ogródka - co mnie cieszyło minioną wiosną?
Błękit i biel! I pierwsze wschody!

I niezawodne ranniki!

Haniu rannikowa panienko jeszcze troszeczke i bada oczy cieszyc dzin juz dluzszy
macham lapka

Tak, tak, Izabelko. na tę stronę już słoneczko się obraca. Cieszę się i z tych kilku minut dziennie na przedłużenie dnia.

Kwiatek dla Ciebie.

Haniu u mnie zima a u ciebie wiosna jak ten czas leci...

Życzę wspaniałego sezonu ogrodowego, zima nam nie straszna, szybko zleci jak są tak piękne wspomnienia z minionych sezonów.

Pozdrawiam Haniu

Haniu, u Ciebie sztorm, jak dajesz radę na spacerze z futrzakiem?
I pamiętaj o m.... z golfem, żeby Cię nie przewiało, bo choróbska tylko patrzą, kogo by dorwać.
Chciałabym posadzić ranniki, ale jakoś się zagapiłam i nie mam.
A to przecież pierwsze zwiastuny wiosny.
Muszę to zmienić

Haniu już niedługo te obrazki będą aktualne. U nas zima. Śnieg słabiutki, ale zimnooo.

Mało mnie było na forum w ub. sezonie, ale fotki robiłam, będę teraz sukcesywnie wstawiać, a jak przyjdzie wiosna to już będą aktualne zdjęcia, Zawsze to weselszy widok w zimowym czasie.

W mieście wiatru tak się nie odczuwa, a może ja przyzwyczajona? Były takie wiejby, że pod wiatr iść się nie dało, a z wiatrem nie nadążało się nogami przebierać.

Ja zakładam przeciwwiatrową kurtałkę, a psiuczek ma sweterek, to nam dobrze robi na.....apetyt po powrocie, niestety,

Grażynko o rannikach dla Ciebie pomyślę wiosną, teraz zimują.
Dziękuję za troskę o me zdrowie, jakoś mnie wirusy omijają, może dlatego, że po marketach nie biegam?
Trzymajcie się ciepło. Zostawiam widok na jezioro Jamno
Do jutra.

Dziś namiastka odwilży u mnie. Wiatr uspokoił się, i jest "prawie wiosennie"

Czas na kwietniowe fotki z ub. roku.