Haniu jak zwykle cudne rymy piszesz. Ja dzisiaj w pracy. Trochę szkoda mi było brać urlop, zwłaszcza że pogoda nie rozpieszcza.

Haniu rymy superanckie. Fajnie, ze udalo sie do ogrodu choc na chwile zagladnac. Ja swoj we wtorek zobacze

Hanusia ja też dokładam się do życzeń ...

Niech ten Nowy Rok 2020 będzie dobry dla Wszystkich
niech świeci słońce gorące naszych serc
by się odmieniło to co złe ...
niech tylko dobre zostanie docenione...
i wtedy wszystko będzie cieszyć każdego
Szczęścia w Nowym 2020 roku Hanusia Tobie i rodzince i także odwiedzającym

Edytko Kochana, Dziękuję serdecznie za życzenia, niech nam pogoda sprzyja i gwiazdy na niebie. A przy dobrych koniunkcjach i zdrowie niech dopisuje, by nam chciało się pracować, figlować i nie martwić się szczegółami.

I może uda się kiedyś spotkać na wiadomym moście.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

Haniu, świętowałam we Francji, było fajnie, ale męcząco, pewnie nie będzie wyglądało poprawnie jeśli przyznam, że wolę świętowanie w mniejszym gronie

Ale to dobrze od czasu do czasu zmienić przyzwyczajenia. Też bywałam na takich spędowych wigiliach, niby razem ale jednak osobno i bez zażyłości. I ez wolę kameralnie u siebie. Czasami własną wygodę trzeba upchnąć do szafy i iść od wieków utartymi ścieżkami.
Więcej serdeczności w Nowym Roku!

Hanuś kochana, życzę dużo zdrowia, wspaniałego rymowania i wszelkiej szczęśliwości na cały Nowy Rok...

Elisko, prócz rymowania, jest potrzebny ktoś do słuchania, I tego życzę wszystkim, nie tylko rymującym. Dobry słuchacz/ w naszym przypadku czytacz/ to podstawa tego forum. Wielu ciekawych artykułów na pierwszej stronie i mnóstwo odzewów na nasze wpisy, [osty i zamieszczane zdjęcia. A wszystkim nie mogącym usiedzieć, udanych siewów i 100%% wschodów.

Ja jesZcze nie wysiewam, zagrzebałam się z Olgą. Wystarczy mi na całą zimę.

O rajuńciu Haniu masz zamiar bez przerywników Noblistkę przeczytać?
To wyzwanie niezwykłe.Ja muszę coś lżejszego łykać pomiędzy

Gosiu, zamiar jest, wiem, że tego się nie łyka ciurkiem, ale mam nadzieję podołać.

W przerwie między rozdziałami mam spacery z ogoniastym i normalną codzienność bez stresów. I jeszcze są długie zimowe wieczory.
Po wiosennym przesileniu nie będzie na to czasu.
Pozdrawiam nowo-rocznie.