Zakupiłam dzisaj 14 jezówek bo mi ślimory wyżarły wiosną i mam dziury na rabatach w nasadzeniach . Obiecałam sobie jednak sadzić po deszczu w gumowcach, bo ostatnio na pediciure miałam nogi jak oderwana od pługa....
Tak sobie dzisiaj posiedziałam na tarasie. Meble sa u mnie bezużyteczne, wolę siedzieć na deskach... Wiem, wiem widać mnie w kulach

A jak sobie popatrzyłam na zemstę ogrodowiska czyli siewki werbeny w żwirku i karmnika, to mi się odechciało roboty
Znów muszę żwirek oblecieć roundapem...