Marzenko, ale super mebelki na kuchennym, wszystko masz dorodne i zdrowe w tym roku, ogród szaleje, dobrze, że wypoczywasz, no i ten porządeczek, w moim buszu w tym roku nierealny buź

Dziewczyny wczoraj w donicy z klonem odkryłam jakieś kuleczki, czy to mogą być robale? Brałam do rąk to strzelały. Kiedyś jak Was podczytywałam to coś o tym pisałyście ale nie pamiętam. Może wiecie co to?
Marzenko kuchenna rewolucja piękna, bardzo podobały mi się w tym roku te meble i kanapy z Jyska. Ja mam "kostkę rattanową" wybraną przez męża i niestety muszę dopasowywać meble do niej( zastanawiałam się nawet czy dałoby się pomalować na szaro). A stipę miałam w tym roku z bratkami i stokrotkami ale wyrosła wysoka, zakwitła super kłoskami i pokłada się w donicy.
Machałam Ci z Wrocka (byliśmy) na weselu.

To nawóz z pewnością.

Przyleciałam na róże, jest co oglądać u Ciebie

Nie sypałam nawozu-mógł być w ziemi?

Madzen, szał różany się u Ciebie zaczyna Cudowne masz te róże Cudowne

Jak rozgnieciesz te kulki i będzie biały proszek, to nawóz, a jak mokra galaretka to ślimaki.

Haniu dziękuję-ślimaki mokra galaretka. Mnóstwo tego.

Jak to ślimaki to szybko likwiduj bo zrobią pogrom w ogrodzie.

U nas pogoda znośna, róże za to w pączkach, ze 3 kwitną.. i całe w czarne kropki... rozstajemy się bez żalu .. na róże będę zaglądać do Ciebie, Reni, Kasi... będzie powód bo tego u mnie nie będzie

U ciebie to już pełnia różanego sezonu
Otello zakwitł mi jednym kwiatem,miałaś rację jest piękny
Dzisiaj latała z dyktafonem po ogrodzi i zapisywałam zapachy moich róż.
Czy twój Cardynał pachnie? Ktoś kiedyś się zachwycał i nim i zapachem,a ja ledwo wyczuwam cokolwiek.
Strasznie długo czekałaś na tego barona,aż dziwne.