Ja na rodzajach ogrodów się za bardzo nie znam. Wiem, że Danusi ogród jest w stylu formalnym Ogrody nowoczesne lubię najmniej a Twój kocham miłością prawdziwą, chyba najbardziej za gęste kompozycje, które pasują do siebie i wyglądają jak naturalne obrazy Z pewnością styl nowoczesny się przewija przez całość, romantycznie jest także, więc może nadszedł czas na określenie stylu najczęściej odwiedzanego oraz komentowanego ogrodu na Ogrodowisku
Madżenko wracam do tematu cięcia seslerii, bo nie daje mi to spokoju.
Mam seslerie hauflerianę to będzie jej pierwszy pełny sezon w moim ogrodzie. Z ubiegłego roku z zdjęć na wątkach pamiętam, że bardzo szybko kwitła. Kiedy mam ją wiosną ciąć, żeby cieszyć się widokiem jej kwitnącej?
Roso,
nowoczesny nie oznacza zimny, oschły i niekobiecy.
Do pozostałego wpisu się nie odniosę, ponieważ nie lubię takiego sposobu pisania o ogrodach innych. Rozumiem zaś, że miałaś potrzebę wypowiedzenia swojego zdania o zwiedzanym (wirtualnie - realnie) ogrodzie innej osoby na nieswoim wątku.
Nie wypowiadam się co do typu ogrodu, ale w swoim nie widzę rzeźb z pseudoalabastru, ani wydumanych rzeźb mało realnych. Dlatego nie kupuję podestów, podstaw, kolumn, itp. Ale równiez nie ustawiam niezliczonej ilości donic, ani blaszanych pojemników. Mnie one przeszkadzają w pracy i utrzymaniu porządku.
Dlatego myślę , że każdy organizuje się w ogrodzie po swojemu, a czy z gustem czy bez? To chyba mniej istotne skoro ogród robimy dla siebie.
Chyba, że chcemy sie pokazywać szerzej. I zależy nam na ocenie profesjonalistów.
POzdrawiam konsekwentna ogrodniczkę.
Ja niestety jestem konsekwentna tylko w jednym. Rośliny u mnie muszą być jak w babcinym ogródku, bo przecież i do mnie wnuki przychodzą i lubią zrywać kwiatki. To co? Nie wysiewać kosmosów, nagietek, chabrów?
Wysiewam i niech zrywają! I każdy dostaje bukiet dla mamy! A jaki dumny niesie swój własnoręcznie skomponowany bukiecik! To cieszy! I o to chodzi!
I co wyszło z dyskusji ?? romantyczny czy nowoczesny.
Chyba po trochu i taki i taki.
Style nie dzielą się na ładne i brzydkie.co razi jednego ,drugiemu się bezgranicznie podoba.
Co jest gustowne a co bezguściem?.....Myślę że nie po to budujemy ogród ,żeby sprostać gustom innych tylko własnym i mam takie wrażenie ,że Madzen tego się trzyma.
I chwała jej za to.A z wpisów to tylko sądzę że wszystkim nam się podoba.
Czekam na odpowiedż dla Mirelli o seslerii ,bo już zielona się robi.