Madzenka
18:15, 18 mar 2017

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
U mnie lało od wczoraj, nie padało lecz lało.
Po trzech kawkach przed południem dostałam palpitacji serca.
Wyszłam jednak do ogrodu po południu i przestało padac

Udało mi sie dociąć trawy, wyzbierać trochę lisci, rozgrabić kopczyki rózom, przyciąc hortensje i lawendy. W trakcie wichura z gradobiciem przegoniła mnie ale czesc prac za mna. W marcu jak w garncu