Oby do soboty się utrzymała pogoda albowiem planuję:
- zadołować w ziemi ciemierniki, ktore mi podmarzły w doniczkach
- zmienic dekoracje na rosliny, ktore od miesiaca czekaja w ogrodzie zimowym na wystawienie przed drzwi zenętrzne...
- wyciąc selserie, hakone i molinię oraz chyba carex montana
- poszukac śladów przebiśniegów i sprawdzić czy krokusy podrosły
- odkurzyć liscie grabów z rabat bo mam ich full
Za dwa tygodnie planuje :
- profilaktyczny oprysk miedzianem, bo mi ogród w poprzednim sezonie zżarł grzyb
- jeśli będzie nadal ciepło to kolejne mało wrazliwe trawy pójdą pod nóż : kostrzewy, częsć małych miskantów
- cięcie grabów?
Wszystko zalezy od prognozy pogody na kolejne dwa tygodnie. Jesli nie będize zapowiedzi silnych mrozow w nocy (owczej -5) to zaczynam stopniowe cięcie i sprzątanie.
A wszystko to przez jeden słoneczny, wczorajszy dzień