No w sobotę miałam tyrke..jeszcze piaskownice napelnialam małej, koszenie, cięcie wąsów, kanty i wieczór się zrobił!
Na tą chwilę będzie kostrzewa bo mam, co będzie kiedyś zobaczymy
musiałam już Renia bo lawendy już ponad miesiąc czekały, jedna mi nawet padła. Kupiłam bo bałam się że wykupią a teraz patrzę na stronę że ponad dwieście im jeszcze zostało