Witaj Aniu, no faktycznie nie wpisałam się jeszcze, więc przeczytałam wątek jeszcze raz, żeby sobie przypomnieć.
Powiedz czy te kamienie układacie sami, czy dostosowujecie się do warunków. Pięknie wyglądają rabaty jakby były stworzone przez naturę, jak ta powyżej .
Co do lawendy to ona kocha ciepło i słońce, pod murkiem wygląda że rosną rośliny cieniolubne.
Azalia może nie poradzić sobie pod drzewem, bo zabraknie jej deszczu pod koroną, poza tym musi mieć kwaśną ziemię, a u Ciebie chyba glina. Powinnaś dla niej wykopać dół i wymienić jej podłoże na próchnicze i kwaśne.
Ogród ogromny i piękny, naturalne nasadzenia sprawiają jakby człowiek im nie pomagał.

Dziękuje Mirka za dobre i przydatne rady na pewno wezmę je pod uwagę a szczególnie co do azali to ja przesadzę w inne miejsce i zmienię podłoże.
A kamienie te np na murkach to przymus żeby ziemia się nie zsuwała,murek był zrobiony zanim powstał dom a reszta to wszystko układamy sami jak nam co na myśl przyjdzie
Co do lawendy pod murkiem ma słonce i to prawie cały dzień a te liście co lubią cień będą przesadzone nad rzeczkę bo on są tu z nasion Tylko zawsze czasu mało

Aniu, ale piękne zakątki pokazujesz, klimatycznie u Ciebie, uwielbiam takie miejsca.

ania1110d napisał(a)

Praca nad murkiem zakończona, przez 3 dni po trochę męczyłam się z układaniem kamienia.Na pewno jeszcze coś dosadzę na tą część ale to z czasem

Normalnie mnie zamurowalo...piekny.

alis napisał(a)

Aniu, ale piękne zakątki pokazujesz, klimatycznie u Ciebie, uwielbiam takie miejsca.

Dzięki Alicjo dopiero się uczę przenosić ogród na zdj nie jest ze mnie dobry fotograf ale zawsze coś tam pstryknę

A korzystając ze byłam u Ciebie to tu masz przykład pęcherznicy którą sama zaszczepiłam od matecznej i jak szybko się rozrosła - będzie 3 rok w lecie i jest przycinana.A szczepka miała zaledwie może 30-40cm

Kamcia Dzięki a murek już był wcześniej zrobiony,dziś zakończenie układania kamienia między roślinkami

Napracowałaś się nieźle , ale warto było bo super to wygląda

Żurawki biorą się do życia niech się w końcu rozrastają

sylwia_slomczewska napisał(a)

Napracowałaś się nieźle , ale warto było bo super to wygląda

Dzięki Sylwiapracy było było Ręce muszą troszkę teraz odpocząć,nie mam już siły, było co dzwigać ale za to cieszy oczko jak coś wyjdzie

Skad ty bierzesz te kamienie kochana? Kupujesz czy wyszukujesz na lonie natury?

Ja jestem milosniczka kamieni. Niestety w Niemczech za kazdy, nawet najmniejszy egzemplarz trzeba duzo placic.