AgnieszkaW napisał(a)

Ooo, jaka różnica poziomów!, ale za to piękne widoki. U mnie podobnie, tylko ostra skarpa jest za domem w dół do doliny rzecznej, a potem kawałek płaskiego, na którym mamy warzywnik. Jak sobie radzicie z koszeniem skarpy? U mnie mój M nie chce za bardzo kosić...

To u mnie Agnieszko podobnie tylko że ja przed domem mam skarpę do rzeczki a za domem większą górkę a nad nią jest półka gdzie może kiedyś powstaną domki letniskowe na które mamy już pozwolenie.
A z koszeniem tych górek i skarp męczy się mój M niestety nie ma wyjścia a ja z synem kosimy te kawałki płaskie
Górka za domem zdj starsze

Przód domu


Z boku druga działka połączona z działką z domem .Jest ona za altanką a szerokośc od huśtawki do altanki(zdj wcześniejsze pokazuje altankę)

Skarpa do rzeczki

sylwia_slomczewska napisał(a)

Nie potrafiłabym się na tej stromiźnie poruszać chyba, jaki jest plan na jej zagospodarowanie?

Plan czasem się zmienia jak pisałam za domem na skarpie mają powstać domki letniskowe a ta działka obok to na razie jest zejście do rzeczki a obok ma być pergola tarasowa a dalej to się okaże co nam na myśl przyjdziea planów jest dużo tylko wszystko z czasem bo to jednak kosztuje
Może uda mnie się zrobić cały plan naszej działki i zagospodarowania.

Kamcia - a to dla Ciebie hosty nie są już takie duże kępy ale może kiedyś będą

ania1110d napisał(a)

Kamcia - a to dla Ciebie hosty nie są już takie duże kępy ale może kiedyś będą

Dziekuje, ze o mnie pamietalas.

Musze sobie kupic ta cala zielona hoste.

Fajne te skarpy co prawda koszenia ich nie zazdraszczam , ale mi się podobajà takie zròżnicowane tereny a rzeczki nadal zazdraszczam

Kamila hostki kupuj bo nie mają dużych wymagań ja też muszę powiększyć już o kilka innych rodzai bo wszędzie pasują

Magda koszenia to rzeczywiście nie ma czego zazdrościć ale mój M ma opanowane swoje skarpy w koszeniu i nie jest zle.A nierówności czyli górki i pagórki to trzeba czasem przemyśleć jak je obsadzić
Najlepsze korzyści to z rzeczki bo tylko wrzucam węża od pompy i spokojnie mogę podlewać roślinki do woli ile tylko zapragną

Parę fotek pierwszy klomb z trzech stron ujęty

I drugi klombik

Musze się zabrać za cięcie bukszpanów na kule