O kulkach myślałam, o stozkach mniej. Tylko na takie większe kulki nie będzie mnie stać .
Jeszcze o tych miskantach przy chodniku myślałam, ale bojam się że za rok bedziemy się o nie potykac.
jeśli miskanty to posadzone bliżej w stronę trawnika bo za 2-3 lata wlezą na dom. A może dać obódkę z trzmieliny jak z tyłu ogrodu i kulki w różnych wielkościach? bezpiecznie i iiiiligancko