Koło płotu rosną sobie róże, nie wiem czy to są parkowe czy pnące. Nigdy nie były cięte, bo nie były moje, a nie chciałam się narażać...Szczerze mówiąc tylko szpecą, w czasie kwitnienia mogą być...ktoś mi powiedział, że chyba zdziczały i chyba ma rację ?
Doradzcie mi proszę, czy mam je teraz ciąć i jak? Czy mogłabym posadzić przed tymi różami H. Limelight? Jak róże przekwitną, to zasłonią je hortensje??? Czy może lepiej wykarczować?
A oto one
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/774-ogrod-marty "Chcesz być szczęśliwy przez całe życie- zostań ogrodnikiem"