Zawsze to woda

U mnie też pada!! już się bałam, że tylko przeleci, bo po kilkunastu minutach lekkiej mżawki zaczęło już schnąć. Ale deszcz wrócił!!

Jolu, chodzi o tort bezowy o nazwie Dacquoise - pierwszy raz jadłam w Sowie i choć był obrzydliwie słodki, to jednak miał fajne smaki. Daktyle, kajmak w masie ze śmietanki z mascarpone.. Potem już sama zrobiłam Sam ten krem mogłabym jeść

edit. widzę, że Łucja już nawet linkiem rzuciła - własnie z tego przepisu robiłam

Dzięki kochane
Już wiem, o który chodzi, nazwy nie pamiętałam.
Dla mnie rzeczywiście za słodki, zamiast daktyli dawałam po prosu owoce jagodowe. Wiem, ze to już nie będzie ten sam ale....

Ja robiłam kiedyś bez daktyli. tylko ze trzy posiekałam i na wierzchu położyłam.

Skoro o torach tu mowa to mogę się wtrącić bo w przypadku tematów ogrodowych nie zawsze no więc u Sowy jadłam tort Joli. Przepyszny. Czekoladowy z dodatkiem alkoholu i owoców leśnych$ nie za słodki, mniam

Trochę staroci, bo wreszcie podłączyłam aparat do komputera

A tu mam zagadkę, bo jakoś do reszty wróbli niepodobne