W słonecznych byłoby mi za ciemno chyba. Poza tym ja mam uraz do szkieł na nosie, po bardzo długim czasie noszenia okularów. Odkąd mam soczewki, okulary zakładam tylko rano po obudzeniu i wieczorem przed snem, po wyjęciu soczewek.

Ścieżka skończona.


Rabata po lewej, wzdłuż ogrodzenia, to mini zielnik. Zebrałam w jednym miejscu wszystkie zioła, które miałam, do tego doszedł rabarbar i szczypiorek. W pleckach są powojniki, róże, a z wyższych pięter porzeczka czarna i agrest i dwa derenie jadalne. Czyli w sumie taki mini zielnik plus mini jagodnik.

Nareszcie mam kocimiętkę, która mi się naprawdę podoba. W realu nawet ciut ciemniejszy fiolet.


Orliki zaczęły. A prymulki jeszcze nie kończą

Pierwsze powojniki. Montana pachnie w całym ogrodzie...


Dzwoneczki różne

Ciekawy jest ten złocisty żywokost. W ubiegłym roku był raczej nędzny, może jeszcze się aklimatyzował.


Zaczęły rh, Roseum Elegans i Rasputin.

I takie różne z bliska.

Aligancka ścieżka! Może być pani zadowolona!

Znakomita robota

Ile dzwonków. To enkiant?


Okulary w ogrodzie to bardzo potrzebna rzecz. Takie najprostsze, leciutkie plastikowe. Już tyle razu lądowałam u okulisty bo zapruszyłam sypką ziemią przy przesadzaniu, kopaniu. Oczywiście też czasem zakłułam się w oko.

Okulistka powiedziałam by o oko dbać i zasłaniać... ech

Bardzo jestem zadowolona, że już to mam za sobą, teraz mogę spokojnie grzebać w kwiatowym Jak w nim skończę, będę wiedziała, ile mi materiału zostało na warzywnik. Chciałabym w grządkach jeszcze 3 główne ścieżki ułożyć.

Gosiu, tak, to enkiant. Ładne ma te dzwoneczki.

No to widzę zawód zmieniasz, brukarstwo ma przyszłość
Super wyszło, od razu tak „porządnicko”
A z tymi okularami to dobry pomysł, już kilka razy miałam zatarte oko ziemią ale jakoś nie mogę nauczyć się rozumu

Ja nie cierpię okularów, przeszkadzają mi bardzo. Jak kiedyś cięłam tuje nożycami elektrycznymi, m na mnie wymusił założenie właśnie takich lekkich ochronnych. Tak mi przeszkadzały, że skończyło się przecięciem przewodu zasilającego. Potem bez nich szło mi dużo lepiej i szybciej.
Soczewki też trochę chronią, wprawdzie nie całe oko, ale środek na pewno.