I ja mam troszkę zdjęć (500 szt.), bo też mogłam na własne oczy zobaczyć ten ogród i spotkać się z jego właścicielką.
Ogród zaskakuje bogactwem nasadzeń, przestrzenią, rozmachem i naturalnością. Nie jest prosty w odbiorze, co chwila jakieś zakątki, rośliny w układzie albo zestawienia kolorów bajeczne.
Ten widok jest anielsko-boski; choć Dzidka mówi, że bywało lepiej. Rabata hortensjowa powstała wiele lat temu jako efekt okazyjnego zakupu hortensji w donicach w kwiaciarni.
Oczywiście zdjęcie reklamowe: staw - jest na wyciągnięcie ręki, tak blisko domu i tarasu!
A przy nim jest tak:
Rabaty z kwiatami, krzewami i drzewami ciągną się bez końca.