Dzidka napisał(a)



Piękne szyszki . a ja dobrze pamiętam w którym miejscu u Ciebie ona rośnie i bardzo mnie to cieszy. Pozdrawiam Dzidko.

Bożenko, nie potrafię wyjść z podziwu. Pamiętasz ?
Ja to niestety tak nie mam . Potrafię posadzić roślinę, a po jakimś czasie dokładnie w tym samym miejscu usiłuję wetknąć jakąś inną. Rezultat wiadomy - tak w tą poprzednią roślinę dziabnę, że ją zniszczę .

Ja tak czasem niszcze cebulowe ale nie dlatego że nie pamiętam gdzie sa tylko myslę ze uda mi sie coś posadzic między cebulkami a nie zawsze sie uda. pamięc na szczęście mam jeszcze dobrą nawet całkiem dobra w przeciwieństwie do np oczu.Pozdrawiam serdecznie.

Dzidka swojego buka Purpurea Pendula trzymam sztywno przy paliku - zależy mi na szybkim wzroście i regularnym (w miarę) pokroju, ale masz więcej miejsca to możesz szaleć do woli

Zbyszku, swojego też początkowo prowadziłam przy paliku. Potem śmigał sam w górę. Ale w tym roku zaczął spoglądać w dół.



Nie bardzo wiem w jaki sposób / bez wysięgnika / mogę go znowu "podciągać" do góry. Podpowiedź mile widziana.

Dziwny cis, Taxus baccata 'Amersfoort'. Mały i bardzo wolno rosnący krzew. Po 10 latach osiąga ponad 0,5 m.

Jej jakie ty masz niezłe wynalazki w ogrodzie ta choina przepiękna i ten cis nigdy takich nie widziałam

Dzidka gdyby to był mój buk to
1) wiosną wyciąć lub skierować w dół jeden z dwóch wierzchołkowych pędów
2) to samo z sterczącymi poziomo gałęziami, można podginać stopniowo bo już chyba sztywne
3) wszystkie zbyt nisko wyrastające lub za długie gałęzie przyciąć, niech soki idą w górę
4) czubek można pionować nawet nie mając odpowiednie drabiny, długi kij na końcu z drutu zrobione spiralny haczyk-oczko - zaczepiasz czubek na odpowiedniej wysokości tak aby się nie wysuwał, dolna część kija przymocowujesz do pnia lub palika wbitego obok, w miarę wzrostu przesuwasz do góry

sprawdzone na buku i cyprysiku nutk. Penduli i brzozie Youngii wyprowadziłem ją na ponad 6m

zdjęcie prostowanego cyprysika nut. jest na 2str widać kijki, buk i brzoza chyba też gdzieś jest


znalazłem buczka kijek został chwilowo odczepiony od palika, widać po prawej wycięty przemarznięty w maju czubek -podniosłem do góry boczną gałązkę zastępując przewodnik(oczywiście podnoszona była przy kijku)

Dziękuję pięknie za porady , dostosuję się do nich na pewno.
Tak się cieszyłam , że śmiga w górę , a on rozdwoił wierzchołek itd.
Chciałabym go podciągnąć jeszcze sporo tak by, gonił rosnące obok brzozy.
Jeśli, to możliwe, to poproszę o zdjęcie haczyka. I jeszcze dopytam o układ gałęzi : układają się tak 'obeliskowo' czy też od strony palika jest luźniej ?

Dzidka pokombinuj, haczyk coś w rodzaju korkociągu kręcisz patyczkiem a on okręca się wokół gałązki

w moim gałązki nie chcą rosnąć symetrycznie , ale przyjmują moją argumentacje z decydującą i dyscyplinującą rozmową poczekam do czerwca bo ostatnie dwa lata naruszyły równowagę

Zeta napisał(a)

Jej jakie ty masz niezłe wynalazki w ogrodzie ta choina przepiękna i ten cis nigdy takich nie widziałam

A to dlatego, że nie prowadzę 'gospodarki planowej'. Rośliny kupuję bardzo impulsywnie. Te, które wymieniłaś kupiłam jako NN.
Przyznaję też, że pociągają mnie te z grupy jak ja to nazywam 'postrasz mnie' .

Tak było z jałowcem 'Horstmann'


świerkiem 'Inversa'


i świerkiem wężowym.


Pociągają mnie też cyprysiki. Ale mimo, że mój ogród jeszcze nie dla nich, to i tak próbuję z nutkajskim
'Pendula' .

ZbigniewG napisał(a)

Dzidka pokombinuj, haczyk coś w rodzaju korkociągu kręcisz patyczkiem a on okręca się wokół gałązki

Będę kombinować jakby to ...

ZbigniewG napisał(a)

w moim gałązki nie chcą rosnąć symetrycznie , ale przyjmują moją argumentacje z decydującą i dyscyplinującą rozmową poczekam do czerwca bo ostatnie dwa lata naruszyły równowagę

A ja to przypisywałam wiatrom, które wieją od tej ogałacającej się strony.
Daj znać kiedy rozpoczniesz rozmowę, to i ja ze swoim porozmawiam.