Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » To właśnie tu

To właśnie tu

Gabriela 19:59, 12 lut 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Obudziłaś wspomnienia z mojej młodości - szydełkowanie, druty, szycie, przerabianie, haftowanie - tylko dzięki temu mogłyśmy być szałowe.

Takie coś mi rośnie i nie chce zmarznąć. Znasz?

____________________
Ogród w budowie nieustającej
monteverde 20:01, 12 lut 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Wesoło się od tych kwiatków zrobiło w wątku a te złote tulipany haftowane są prześliczne
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Dzidka 20:10, 12 lut 2014


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
Mekonops walijski ? Rośnie w przedogródku na żółtej rabacie?

Może ktoś uzna to za herezję. Ale czasami zastanawiam się czy nie byłyśmy bardziej rożnorodnie ubrane.
Kiedyś przyglądałam się przechodzącym. Sprawdźcie ile dziewcząt zobaczycie w spodniach czarnych bądź dżinsowych.
____________________
Dzidka - To właśnie tu
monteverde 20:21, 12 lut 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
A nie jest to eszolcja kalifornijska czyli maczek kalifornijski?
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Gabriela 20:25, 12 lut 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Eszolcja to taka pancerna nie byłaby.
Może i on to jest, ten mekonops, mam to z nasion nie wiem czego właśnie. Ustalamy że mekonops, ale nasiona nie dojrzały jesienią.

To chyba nie herezja, musiałam w ciężkim kryzysie będąc nastolatką nakombinować się i naprzerabiać kiecek po babci, dziadku, mamie i tacie. Ale nikt takich nie miał. I miałam spódnicę ze wstążek, koleżanka z obrusa, sukienki miałyśmy z pieluch własnych. Tylko swetry szetlandy były jednakowe, bo nawet dżinsy w Peweksie były różne.
Jak patrzę teraz na koleżanki z liceum mojego syna, to widzę klony - kurteczka, dżinsiki, spódnic prawie nie noszą.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
monteverde 20:27, 12 lut 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Gabriela napisał(a)
Eszolcja to taka pancerna nie byłaby.
Może i on to jest, ten mekonops, mam to z nasion nie wiem czego właśnie. Ustalamy że mekonops, ale nasiona nie dojrzały jesienią.

To chyba nie herezja, musiałam w ciężkim kryzysie będąc nastolatką nakombinować się i naprzerabiać kiecek po babci, dziadku, mamie i tacie. Ale nikt takich nie miał. I miałam spódnicę ze wstążek, koleżanka z obrusa, sukienki miałyśmy z pieluch własnych. Tylko swetry szetlandy były jednakowe, bo nawet dżinsy w Peweksie były różne.
Jak patrzę teraz na koleżanki z liceum mojego syna, to widzę klony - kurteczka, dżinsiki, spódnic prawie nie noszą.

http://www.ogrodkroton.pl/towar.2748.mekonops.walijski.-.meconopsis.cambrica.html
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
eugenia_stef... 20:33, 12 lut 2014


Dołączył: 29 sty 2014
Posty: 559
Dzidka napisał(a)
Najbardziej zawodne , jeśli chodzi o kwitnienie, są hortensje ogrodowe.
Ale i wśród nich jest odmiana, która rozkwita wcześnie i kwitnie co roku.


Tak wyglądała 7 lipca br.


Witaj Dzidko, mam te jeszcze kilka hortensji ogrodowych i w ostatnich latach rzeczywiście zawodzą , dawniej kwitły co rok i to dość obficie , zastanawiam się nad pozbyciem się ich z ogrodu

Gdzie kupowałaś tę swoją hortensje
____________________
Kolorowy Ogród Geni
mira 22:17, 12 lut 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Dzidka napisał(a)
Mekonops walijski ? Rośnie w przedogródku na żółtej rabacie?

Może ktoś uzna to za herezję. Ale czasami zastanawiam się czy nie byłyśmy bardziej rożnorodnie ubrane.
Kiedyś przyglądałam się przechodzącym. Sprawdźcie ile dziewcząt zobaczycie w spodniach czarnych bądź dżinsowych.


no cóż świat się mocno w tym zakresie zmienia a co będzie dalej ?
ja o tym kiedyś pomyślałam jak byłam w galerii /nie z obrazami / i usiadłam na ławce bo czekałam i gapiłam się na przechodzących - tylko jedna szykowna pani byla w spódnicy i ładnych butach - reszta podobnie spodnie itd
ja sama też się zmieniam i ostatnio ze spodni nie wychodzę - jakoś wygodniej, szybciej ale byle jak - czas na zmiany
____________________
Mira - Ogrodowy spektakl trwa *** Wizytówka
Dzidka 10:43, 13 lut 2014


Dołączył: 27 lip 2010
Posty: 2975
mira napisał(a)


no cóż świat się mocno w tym zakresie zmienia a co będzie dalej ?
ja o tym kiedyś pomyślałam jak byłam w galerii /nie z obrazami / i usiadłam na ławce bo czekałam i gapiłam się na przechodzących - tylko jedna szykowna pani byla w spódnicy i ładnych butach - reszta podobnie spodnie itd


Zmienia i nie
Jeśli widywałam osobę ciekawie ubraną, to mój wzrok wędrował ku jej butom.
Buty, to był znak rozpoznawczy. I często teraz też jest.
Bowiem po butach najprędzej można było rozpoznać czy ktoś jest krajanem.
Byłabym nieobiektywna gdybym nie wspomniała o Syrenie. Miała ciekawe fasony. I ceny też.
I trudno było je 'upolować'. Ale ile radości było móc takie mieć.

Gabriela, a pamiętasz babnanówy. I kapelusiki.
Nie wspomniałyśmy jeszcze o komisach.
Pamiętam też ten powiew świata w Modzie Polskiej na Grodzkiej, wtedy po remoncie.
I moje pierwsze perfumy tam zakupione.
Wspomnienia, ach wspomnienia

____________________
Dzidka - To właśnie tu
monteverde 11:11, 13 lut 2014


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
A jakie to były perfumy jestem ciekawa, bo moje pierwsze to były Chanel 5:
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies