Nikiszowiec i Giszowiec - .

Dzidko, dlaczego wymarzło Ci tak wiele róż? Ty ich nie kopczykujesz? Pytam, bo nie mam doświadczeń (choć zawsze wszystkie kopczykuję) ale żadnej nie okrywam wyżej poza Iceberg cl. Te łagodne zimy nas nieco rozpuściły - co to będzie jak wrócą porządne zimy?

I ja też już teraz domówiłam kolejne róże (Karl Frau Druschki min.).

Świetne zdjęcia z jarmarku. Prawie jakbym tam była

Asiu, Paniprzyrodo, Izo- Kuklik, nie wiem czy to postępujące zdziecinnienie, czy coś innego, ale wszelkie jarmarki podobają mi się coraz bardziej.
Szczególne, że oferta ogrodniczych gadżetów jest coraz bardziej bogatsza.

Gabrielo, już wiesz, że wzięłam

Pszczółko, wiele róż utraciłam w te dwie nietypowe zimy i przedwiośnia.
A czy kopczykuję? Tylko w pierwszym, ewentualnie w drugim roku po posadzeniu.

Nie potrafię się powstrzymać, by nie pokazać co niedawno widziałam.





Cieplice Śląskie 2015.08.18

Miałam miesięczną przerwę w fotografowaniu ogrodu.
Poniżej jak zmienił się ogród na przestrzeni miesiąca.

Oglądam w telefonie ale morze hortensji widzę

Piękne zdjecia i ogrodu i bocków. Szkoda ze tak rzadko bywasz i wklejasz nowe zdjecia.Pozdrówka najserdeczniejsze.

Bożenko, widywałam wcześnie sejmiki bocianów, ale nie w takiej liczbie i na pewno nigdy na kalenicy dachu.
Naprawdę ten widok był dla mnie prawdziwym zaskoczeniem.

A, że rzadko bywam. Cóż, tegoroczna sierpniowa pogoda potrafiła skutecznie ostudzić moje ogrodowe zapędy.
A, że wszystko ma swoje dobre i złe strony, to wiem jakie rośliny nie poddają się takim ekstremalnym pogodowym warunkom.
Np. róża Star Profusion mimo, że rośnie obok tui i świerka, a jeszcze dodatkowo ma sąsiedztwo rozplenicy i była nie podlewana, to kwitła i kwitnie nadal.

Kasya napisał(a)

Oglądam w telefonie ale morze hortensji widzę

Wielką radość mi sprawiłaś określeniem: morze hortensji.

Dzidka napisał(a)

Asiu, Paniprzyrodo, Izo- Kuklik, nie wiem czy to postępujące zdziecinnienie, czy coś innego, ale wszelkie jarmarki podobają mi się coraz bardziej.
Szczególne, że oferta ogrodniczych gadżetów jest coraz bardziej bogatsza.

Gabrielo, już wiesz, że wzięłam

Pszczółko, wiele róż utraciłam w te dwie nietypowe zimy i przedwiośnia.
A czy kopczykuję? Tylko w pierwszym, ewentualnie w drugim roku po posadzeniu.

Nie potrafię się powstrzymać, by nie pokazać co niedawno widziałam.





Cieplice Śląskie 2015.08.18

Oj Proboszcz chyba nie będzie narzekał na brak chrztów a hortensje masz śliczne i powtarzam za Bogdzią, czemu tak rzadko bywasz na wątku? pozdrówka

Te boćki mają tylko małą naradę, choć czy to nie w sierpniu odlatują? no cóż lato było ostre
hortensje bajkowe bez okrywania kwitną to fajne, ja mam 3 w szpalerze i chciałabym
żeby urosły wysoko
a róża kwitnie a na nią narzekają nie wiem dlaczego
to co jeszcze widziałaś ?