Piękny ten dom, taki nastrojowy. Ogrodzenie też inne niż wszystkie. Jeżeli chodzi o powojniki to ja na razie mam trzy, w tym jeden powojnik włoski. Jak na razie rosną zdrowo, a nie są specjalnie rozpieszczane, bo nieraz są pozostawione same sobie tydzień albo i trochę więcej. Na mojej suchej działce nie sprawdziły się zupełnie języczki. Te tą są pijaczki. Nieraz jak przyjeżdżałam to leżały zwiędnięte, a powojniki nie. W tym roku koniecznie kupię białego, jakiego to jeszcze nie wiem.
____________________
Mój ogród