Nie mam , mam tylko flamulla recta, tzw, jesienny zamówiłem na wiosnę będę wiedziała jak zimuje.. Ale co szkodzi i Tobie sprawdzić kosztuje raptem 20 zł plus koszt przesyłki
Nie mam , mam tylko flamulla recta, tzw, jesienny zamówiłem na wiosnę będę wiedziała jak zimuje.. Ale co szkodzi i Tobie sprawdzić kosztuje raptem 20 zł plus koszt przesyłki
Haha - Sebku mrozoodpornosc miedzy 5 a 9 to chyba wiekszosc powojnikow ma;D Myslalam ze moze ktos zimowal to w ogrodzie u siebie..i moze cos powiedziec o faktycznym zimowaniu...
Myslalam o zamowieniu takiego przez internet ale na e-clematis ( czy jakos tak) kosztuje 20 a drugie 20 przesyłka..i chyba poszukam tego na wystawie zielen to zycie - może bede miala szczescie
Pozdrawiam
Nie będzie za wystawie Zieleń to życie ale powodzenia szukałam w zeszłym roku faktycznie przesyłka 25 zł ale ja kupuje ( jak zwykle) 8 szt rożnych powojnikow więc ogólnie koszt przesyłki uzasadniony
ja swoje clematisy kupuję w Multifiori - mają roślinki z Pruszkowa ( od Marczyńskiego i Piotrowskiego, największe stoisko powojników na wystawie Zieleń to Życie), cena przystępna, są pod Grodziskiem Mazowieckim - nie wiem, czy zaglądasz w te rejony
jeżeli nie znajdziesz nic innego mogę Ci przy okazji kupić/odebrać wybrane okazy i podrzucić do Wawy ( biuro mam na Żoliborzu, mogę gdzieś podjechać )
Dziękuję Ci bardzo za propozycję ale nie będę Ci zawracała głowy Może lepiej kupić takiego clematisa na wiosnę by dobrze ukorzenił się przed zimą. Ostatnio koło siebie upolowalam nowego clematisa S. Marczyńskiego "Lemon Dream" - niby pachnie grejfrutem - nie wiem bo nie kwitnie i nie wiem jak przezimuje - ten jest z grupy Artagene - ma zupełnie inne listki jak większość clematisów.
A czy Princess Diana potrzebuje jakiś specjalnych podpór czy sama da radę wspinać się po metrowym murze? Bo mam na nim na razie winobluszcz ale on jest na to miejsce zbyt ekspansywny