Martaka88
11:12, 10 wrz 2018
Dołączył: 11 kwi 2018
Posty: 41
Drodzy, w tym roku posadziłam jeden powojnik- Jan Paweł piął się powolutku po drabince i doperio miesiąc temu na samej górze rozwkitł jak szalony a pędy zrobiły się mocne zdrewniałe. Dół jest cały czas mniejszy słabszy, mam dwa pytania:
1. czy po zimie mam go przyciąć do 1/3 wysokości a on jak odbije "ogarnie całą " drabinkę i się zageści? chyba nie bedzie kwitł tylko na gorze zawsze?
2. jak zrobi się jesienią smutny, to i widok i drabinka smutna będzie. czy w jego towarzystwie moge posadzić przy tej samej drabince trzmielinę żeby zawsze tam zielono bylo?
1. czy po zimie mam go przyciąć do 1/3 wysokości a on jak odbije "ogarnie całą " drabinkę i się zageści? chyba nie bedzie kwitł tylko na gorze zawsze?
2. jak zrobi się jesienią smutny, to i widok i drabinka smutna będzie. czy w jego towarzystwie moge posadzić przy tej samej drabince trzmielinę żeby zawsze tam zielono bylo?
