Agatorek zgadzam się, że ładny krzaczek przyszedł jak na różę z gołym korzeniem. Miejsca wydaje mi się, że zostawiłam wystarczająco dużo jak na jeden egzemplarz. Masz ją u siebie? Jakoś nie kojarzę.
Mam, 3 sztuki nawet . Ale w tym roku chyba nie robiłam jej zdjęć.
Ale, jak to ja, nie zostawiłam jej odpowiednio dużo miejsca i jest trochę słabo widoczna.
Fajna ta róża.
Ja jej nie mam, ale piszą, żeby tać jej sporo miejsca, bo pędy się przewieszają, dlatego nadaje sie też na podpory.
Jesienny ogród masz zarąbisty