Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » W zgodzie z lasem

W zgodzie z lasem

Eupraksja 09:44, 10 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 59
Witajcie Ogrodowiskowianie
Mam to szczęście, że życie dało mi nową kartę i tworzę niemal od początku drugi ogród. Pierwszy kocham jak dziecko, chociaż popełniłam tam wszystkie klasyczne błędy - kupowanie roślin pod wpływem impulsu i zachwytu, niezgodnie z warunkami glebowymi czy wodnymi, wtykanie ich potem w ziemię gdzie popadło. Czytając między innymi to forum czegoś zaczęłam się uczyć i planować nasadzenia, zwłaszcza krzewy i drzewa. Ale z perspektywy czasu okazało się, że popełniłam kolejny kluczowy błąd - nie uwzględniałam rozmiarów, jakie te krzewy osiągają. Na etapie sadzenia są takie malutkie, że już zachowanie odległości rzędu metra wydaje się szaleństwem Po kilkunastu latach to skutkuje wyraźnie nadmiernym ich ściśnięciem.
Teraz chcę więc podejść do nowego miejsca mądrzej. Ale może najpierw kilka słów o terenie, gdzie ogród będzie powstawał. Dom stoi praktycznie w lesie, w okolicach Kampinosu, wygląda to mniej więcej tak:

Ten leśny charakter chcemy zachować, uzupełniając dominujące sosny i dęby o krzewy tworzące średnie piętro i dywany kwitnących i niekwitnących roślin w stylu "tapestry underplanting" - przeplatających się kobierców bylin. Na początek i rozgrzewkę chciałam jednak zacząć od bardziej ogrodowych w stylu rabat wokół domu. Plan na nie to krzewy - o pokroju raczej luźnym, naturalistycznym - podsadzone grupami, plamami bylin. I tu zaczynają się moje wątpliwości. Załączam swój schemat pierwszej rabaty - od strony wschodniej domu, zachodzącej fragmentem na przednią północną stronę. Na schemacie tylko zaplanowane krzewy, z zachowaniem docelowych średnic w skali 1 m = 1 cm (2 kratki):

Nie chodzi mi o dobór roślin, ale o moje podejście do ich pozycjonowania. Dla przykładu nr 2 to lilak Miss Kim, ma rosnąć do około 2 m, więc żeby uzyskać efekt przeplatania się częściowego krzewów, ale dać im też dość miejsca, zaplanowałam odstęp między nimi 1,6 m, a żeby było bezpiecznie dla domu odsunęłam się od niego o 1,2 m. Czy to są odpowiednie założenia? Czy nie będzie dziwnie wyglądała luka pomiędzy krzewami a domem?
Dziękuję z góry wszystkim, którzy zechcieli doczytać ten wpis i będę wdzięczna za Wasze rady i doświadczenia
____________________
Ewa W zgodzie z lasem na obrzeżach Kampinosu
Makao 14:44, 10 kwi 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7382
Ja sadziłam rośliny bez przerw między domem a nimi. Tylko odległość połowy obwodu danych roślin i już.

A przede wszystkim to witaj u nas. Kolejna osoba z leśnym ogrodem. Skoro czytasz forum to zapewne już znasz ogrody Tar lub April. A teraz Agatorek zacznie tworzyć ogród leśny. Kampinos mam nie tak daleko a z tej okolicy już jest kilka osób na ogrodowisku.
Pozdrawiam
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Eupraksja 14:05, 11 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 59
Dziękuję Aniu za odpowiedź i za tak serdeczne powitanie Ogrodów leśnych i pod lasami wypatruję na O. najbardziej i na szczęście właśnie jest się czym inspirować tutaj - a przyda się bardzo, bo poprzedni ogród miałam na gliniastej ziemi i zakładany wśród łąk i pól, więc warunki skrajnie wręcz odmienne.

Z odległościami od domu w takim razie chyba przesadziłam, a kilka krzaków już wsadzonych w ubiegłym sezonie… W pierwszej chwili chciałam przesadzać, ale sobie uświadomiłam, że tak czy inaczej potrwa z 10 lat, aż osiągną katalogowe rozmiary, a tymczasem i tak będzie prześwit od ściany… Więc chyba jednak postawię na wyższe byliny z tyłu, a wśród nich będą stopniowo zyskiwać dominującą rolę krzewy
____________________
Ewa W zgodzie z lasem na obrzeżach Kampinosu
mrokasia 14:21, 11 kwi 2025


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19764
Hej . Ja też mieszkam pod Kampinosem ale ogrodu leśnego nie mam .
Jeśli chodzi o odległość rabat/nasadzeń od domu - nie masz żadnej opaski wokół domu? Ja mam żwirową, szerokości 50cm. A sadziłam tak by móc przejść lub przecisnąć się pomiędzy nasadzeniami a ścianą domu. Nasadzenia bardzo blisko ściany utrudniają jakiekolwiek zabiegi pt. malowanie elewacji. Nie myśli się o tym na początku, ale my np. po 20 latach od postawienia domu malowaliśmy na nowo elewację.

Ps. Jak masz na imię? Twój nick jest trochę trudny .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy
Makao 16:07, 11 kwi 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7382
A no tak, dostęp do elewacji jest utrudniony. My teraz odnawialiśmy elewację i mąż wszystkie rośliny opatulał folią i wiązał.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Eupraksja 18:36, 11 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 59
Kasiu, faktycznie, możliwości dostępu do elewacji nie brałam w ogóle pod uwagę. I tyle przeczytałam stron o projektowaniu rabat, a tak ważnej uwagi nigdzie nie napotkałam. Czyli jednak jest jakiś plus tego, że się tak odsunęłam

Opaski żadnej nie mamy, nie mamy nawet utwardzonych ścieżek ani podjazdu… Wydeptane ścieżki jak to w lesie, niektóre nawet „wytyczone” przez lisa Trochę będę chciała niektóre ukierunkować nasadzeniami krzewów, lis chodził na skróty i na wprost, chcemy wprowadzić trochę więcej falistości.

A na imię mam Ewa i zaraz zmodyfikuję stosownie podpis, bo faktycznie nick tam niczego nie wnosi
____________________
Ewa W zgodzie z lasem na obrzeżach Kampinosu
sylwia_slomc... 21:38, 11 kwi 2025


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 85950
Kocham leśne ogrody Magara też taki tworzy i Kasia z Ogrodu Złudzeń i niespodzianek też ma ogród w stylistyce leśnego. Sama też już mam część leśną choć jeszcze młodą.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
UrsaMaior 17:59, 12 kwi 2025


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9026
Dostaniesz od swego ogrodu szkołę życia haha Ale warto!
____________________
ogród pod lasem
Eupraksja 14:41, 15 kwi 2025

Dołączył: 09 kwi 2025
Posty: 59
Ha, to na pewno nie jest łatwy teren, chociaż z drugiej strony wspaniałe jest to, że już teraz jest tu cały ekosystem. Ale wkomponowanie się w niego i znalezienie dla swoich marzeń miejsca i prawa do istnienia to faktycznie wyzwanie. Na razie zmagam się ze wszechobecnymi korzeniami sosen. Szalona uparłam się, że spróbuję też w tych warunkach uprawy warzyw, M mi zrobił piękne grządki wyniesione, ale już widzę, że nie ma mowy o „no dig”, bo po roku cała warstwa ziemi jest jak mata spleciona z włókien - młodych korzonków sosen

Ale w zeszłym roku o dziwo udało się wyhodować pomidorki i dynie Hokkaido, które same się pojawiły z nasion z kompostu


____________________
Ewa W zgodzie z lasem na obrzeżach Kampinosu
Makao 15:03, 15 kwi 2025


Dołączył: 13 lut 2023
Posty: 7382
Zawsze mnie zastanawiało jak dziewczyny dają sobie radę z tymi korzeniami
Czy bez szatkowania ich łopatą da się tam coś posadzić?
Nigdy ich o to nie pytałam bo przez to jaki efekt osiągnęły pytanie schodziło na drugi plan. Teraz mi się przypomniało jak wspomniałaś o tej siatce korzeniowej.
____________________
Ania - Zapraszam do wątku Anna i Ogród - moja droga do ideału + będzie się tworzyć Wizytówka - Anna i Ogród przy S7 między Płońskiem a Ostródą
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies