o drenazu tez myslimy. Mamy wlasna mala koparke

Drenaż dobry pomysł. U nas woda każdej wiosny stała kilka lat temu powyżej kostek. Mówiłam, że nie dom mamy tylko amfibię. Położyliśmy 2 płytkie dreny i trochę pomogło. Ale tak naprawdę to dopiero jak dogadałam się w Związku Spółek Wodnych w naszej gminie i przeczyścili dren idący na 80 cm głębokości na skos przez ogród do zbieracza, pomogło radykalnie. Co wcale nie przeszkadza, woda była nadal, płytko ale nie chlupała na trawniku. W tym roku 1,5 m głębokości dziura wykopana na piwniczkę ziemną jest pusta. Wody ledwie na dnie troszkę. Susza.
Ela z Ptasiego Gaju ma żwirowe stawy w ogrodzie. Zobacz.

no to mam oczko wodne i 1000 pytan. Emys wykopal koparka dziure chyba z 2x3 metry z mozliwoscia powiekszenia. Dziura jest juz pelna wody. Do tego chcemy jeszcze drenaz zrobic a moze i dwa.
Ale teraz coz ta dziura? Folii nie chcemy dac, bo ta woda wychodzaca z ziemi bedzie wplywac pod folie i splwac z oczka - ja tak filozofuje, bo sie nie znam. Emus cos mowil, ze moza folie tylko na jedna strone, ta gdzie woda wyplywa w kierunku spadu.
No i co teraz z tym oczkiem, jakies polki na roslin porobic?

Jeszcze jednym problemem jest orzech, ktory tam rosnie. Moze go przesadzic. Musze fotki porobic pogladowe

a wody w ogrodzie jest jakby mniej

Super Ja bym pewnie zrobiła półki na rośliny wodne. Jednak zapytaj najlepiej już doświadczonych w tym temacie

Skoro woda wpływa to trzeba tam wykopać staw naturalny, nie wykładany folią.
Uformować mu półki łagodne do sadzenia roślin. Ewentualnie wysypać żwirem.

Na razie to bym ustaliła kształt, wykopała i zobaczyła co się będzie działo, bo może się będzie przelewać i trzeba to zrobić w formie strumienia? że woda będzie gdzieś potem odpływała, ale to nie wiadomo, czy akurat tak będzie.

Danus tak narazie to chyba bedzie sie przelewac, z wykopanej ziemi R taka jakby tame zrobil ale my jej nie chcemy miec. Planujemy taki strumien, ktory by splywal do rzeczki. Pewnie latem bedzie suchy.

Zrobie fotki pogladowe po pracy i wstawie


Dziekuje za szybka reakcje

czemu nie chcecie stawu?

Basiu chcemy, tylko nie wiemy jak o wszystko ugryzc. Mielismy go w planach na kiedys tam a tu nagle jest i na dodatek wybral sobie sam miejsce

Basilikum napisał(a)

o drenazu tez myslimy. Mamy wlasna mala koparke

Jeżeli masz stałe problemy z wodą w tym miejscu koniecznie zrób oczko. Będzie woda to będzie nie to nie.wystarczy aby było zagłębienie na ok 75 cm dobrze wyprofilowane ponizej poziomu ziemi. Rozłóż agrowloknine i wysyp kamieni nasadz roślin lubiących wodę tatarak, sity, irysa zoltego klaruje wodę
Do oczka mozesz podłączyć rury drenażowe aby woda tam spływała splywala.

Wodę trzeba zbierasz bo szkoda jej. U nas susza więc myślę o zbieraniu deszczówki jakieś pojemniki.

Mam sporo Bolesławca ale trochę inny bo tam kilka zakładów. Mam blisko sklep więc tam kupuje. Fajna rzecz niektóre mam już kilka lat wkładam do zmywarki i nic im nie jest jak nowe.
Kupiłam nieopatrznie 2 lata temu 10 talerzy do drugiego dania są za duże znaczy się za grube i nie mieszcza sie w zęby kosza zmywarki więc ich nie uzywam. Kipilam mniejsze i jest dobrze.

U nas też takie bazary. Ludzie tylko chodzą i oglądają to już nie to co kiedyś.

Pozdrawiam Iza

Elu sadzawka juz dosc gleboka, cos Emus wczoraj jeszcze kopal ale nie wiem ile, jak wrocilam do domu bylo ciemno. Dzis jedziemy zwir kupic na dno jak Danusia pisala. Nie wiem czy agro jeszcze potrzebna.. no i bedziemy sie zastanawiac nad tymstrumieniem z sadzawki. To troche glupie miejsce bo na granicy ogrodu by byl. No i nie wiemy co z orzeczem, rosnie chyba za blisko i trzeba go przesadzic. Rosnie tam trzeci rok i jeszcze moze by sie go udalo z duzo bryla korzeniowa wykopac
na rosliny musimy trohe poczekac, bo jeszcze szkolki spia.
Dzis bedziemy tez polki formowac na rosliny czyli Emus bedzie a ja bede patrzec

Cos na deszczowke potrzebujesz koniecznie i to juz, by napadac zdzylo. Ja mam studni glebinowa a nawet dwie a i tak jeszcze troche z deszczowki korzystam.