hankaandrus_44
20:37, 12 mar 2020
Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7435
Forsycje u mnie jeszcze w pąkach, chociaż . kolor już widać.
W temacie szczepienia: Kiedyś podglądałam ojca przy szczepieniu drzewek, a potem sama zaszczepiłam zraz jabłonki na śliwce, Tata oczywiście odkrył moje zapędy, ale nawet pogłaskał i stwierdził, że nadaję się. Miałam wtedy 7 lat.
W temacie szczepienia: Kiedyś podglądałam ojca przy szczepieniu drzewek, a potem sama zaszczepiłam zraz jabłonki na śliwce, Tata oczywiście odkrył moje zapędy, ale nawet pogłaskał i stwierdził, że nadaję się. Miałam wtedy 7 lat.
