Wiolka5_7
17:46, 15 lut 2022

Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21572
Wyskoczyłam dziś na trochę do ogrodu i przyciełam trawy w przedogródku no i resztę seslerii 
Cięcie nożycami szło szybciutko...najgorsze to sprzątanie po zimie fruwających ździebeł
ja cięłam a teściowa pakowała do worów 
Jutro znowu wyskoczę ,bo ma być pogoda a od czwartku deszcz...
W przedogródku zostały do przycięcia miskanty,derenie,tawuły,hortensja,carexy.
Na pierwszym planie chora kosodrzewina
Było
Jutro w planie reszta hakonechloa,molinie i chyba przytnę też ostnice i miskanty, będzie z głowy
zostaną carexy,derenie,tawuły,hortensje

Cięcie nożycami szło szybciutko...najgorsze to sprzątanie po zimie fruwających ździebeł


Jutro znowu wyskoczę ,bo ma być pogoda a od czwartku deszcz...
W przedogródku zostały do przycięcia miskanty,derenie,tawuły,hortensja,carexy.
Na pierwszym planie chora kosodrzewina

Było


Jutro w planie reszta hakonechloa,molinie i chyba przytnę też ostnice i miskanty, będzie z głowy
