Traw mam najwięcej
Myślałam, że już wszystkie trawy wycięłaś no dziś pogoda paskudna...

Tak cięte na płasko cisy najbardziej lubię, podobnie starałam się ciąć moje kule bukszpanowe, dopóki ich nie wywaliłam wszystkich, no prawie wszystkich.
Wiola, one coraz szersze się robią, co zrobisz żeby utrzymać je w ryzach, będziesz cięła mocniej raz na kilka lat?
Jakie masz tam trawy? I co jeszcze tam masz, chodzi o ten żwirowy placyk.

Zostało mi proso, dwa misksnty i te posadzone od frontu.

Wiolu, fajnie, że już prawie finiszujesz z pracami. U nas jakiś armagedeon pogodowy.
Czy możesz z bliska zrobić fotkę przyciętych hortensji?

Tak już bliżej końca
U mnie też dziś kiepska pogoda...wieje i leje..

Mam taką fotkę...

Wąsy też mam zamiar ciąć
Małe trawy typu seslerie ,hakone ,molinie mam zamiar ciąć tą krótką końcówką.
A widzisz nie wszystkie trawy da się przyciąć tymi małymi nożycami ,ja rozplenic nie mam więc luz.

Wysoko podcinasz. Ja w tym sezonie postanowiłam je ściąć na krotko . Nie rosły dobrze w poprzednim miejscu, miały agrowłókniną i jak je przesadzalam to stan ich korzeni był fatalny. Zobaczę jak wystartują tej wiosny i może za rok poprowadzę je nieco wyżej . Mam nadzieje , że się wzmocnią przez te mocne cięcie i tak jak pisała Monika puszczą pędy z korzenia.