Ty też już po wertykulacji??? Ja planuję na weekend. Trawnik mam w tragicznym stanie, samo siano. Za nisko chyba skosiłam jesienią i psy biegając mi go wydeptały. Mam nadzieję, że po wertykulacji, nawiezieniu i podlaniu odżyje...

Wiolka, bardzo równo masz przycięty żywopłot. Nawet jedna gałązka nie odstaje, ty jesteś perfekcjonistka
Trawnik wydaje się że wygląda bardzo dobrze. Zasililiście, podlaliście, pójdzie jak burza
Ja podobnie jak Mrokasia, mam psie ścieżki wydeptane... A wertykulować nie mogę bo wertykulator trzeci tydzień w naprawie. Masakra jakaś. Tylko z igieł grabiłam, już chyba ze trzy razy. W nocy ciągle spore minusy więc może jeszcze niezbyt nerwowo ale... potem święta, chatę trzeba ogarniać i ogród pójdzie w odstawkę.

Jednego sezonu u nas po wertykulacji trawnik nie przypominał trawnika . Został posypany nawozem podlany w w swoim czasie wyglądał jak z rolki bez dosiewania

Trawnik po wertykulacji wygląda całkiem dobrze jeszcze jak się naje nawozu to dopiero pokaże na co go stać Piękny ciemiernik, ja mam jednego kwiatka haha

Dziewczynki powiedzcie mi czy jak po wertykulacji trawnik mi się przerzedził,to będzie ok czy będzie trzeba robić dosiewkę ?
Bo po tym zabiegu wygląda nieciekawie z bliska

Jak to mawia Danusia, musi być gorzej, żeby było lepiej Trawnik się zregeneruje, takie krótkie strzyżenie zdecydowanie posłuży mu. Brawo, mamy to za sobą na rok

Edit: podlewanie konieczne