I mamy wiosnę , nareszcie !
Dziś eM miał wolne i wypożyczył wertykulator i zwertykulował trawnik pierwszy raz w życiu

Poszło mu nawet sprawnie, ja potem rozsyłam nawóz i podlałam obficie trawnik i rabaty przy okazji

Jeszcze przyciąć wąsy trawnika i niech rośnie...
Najpierw niskie koszenie...
Tyle siana było...
Podlewa się...
Ciekawa jestem efektu,bo trawnik z deka się zmasakrował...