Tak mam takie cudo sprzęt.
Ja stosowałam ten trymer tylko do przycinania wąsów trawy. Do tworzenia kancików się nie nadaje ten sprzęt ,jest za delikatny.
Do tego trzeba kupić krawędziarkę z takim nożem stalowym
A były kanciki. Mąż zrobił kanciki kosą stihla. Żyłką. Odwrócił ją bokiem i szedł powoli. Robił to przy obżeżu z kostki pierwszy raz. Żyłka wycieła trochę ziemi. Są rowki na grubość palca.
Troche te ścinki trawki były rozrzucone na rabatkach ale mi to nie przeszkadzało bo szybko sie zeschły i znikły.
Jak sie trafi okazja wiosną to obfocę. Teraz nie zrobiłam zdjęć bo w pracy byłam.
Czyli to potwierdza to, co pisała Wiola - do przycinania trawy przy obrzeżach tak, ale do kancikow - już nie.
Rozważałam tę żyłkę, bo mam sporo płyt w trawie, ale chciałam mieć jednoczesnie możliwość kancikowania. Skoro żyłką się nie da, zapominam o sprawie .
Cześć, Wiola piękny ogród aż zapiera dech, mam nadzieję że kiedyś mój bedzie w takim stanie. Po przeczytaniu kilku wątków na tym forum stwierdzam ze musze wszystko poprzesadzać u siebie albo prawie wszystko