Ty już posprzątałaś? No pięknie Zaczął się więc wyścig ogrodowy, u kogo cieplej... Seslerie zawsze wyrywne. Ja do ogrodu nie zaglądam, brak czasu. W sobotę bawiłam się na weselu syna więc o ogrodzie nie myślałam. Ale zazdroszczę ci tej możliwości. Chętnie bym coś poskubała już. Zwłaszcza że dzisiaj piękne słońce. Jak dojadę z roboty będzie ciemno...
Zapowiadają że zimy to tej zimy już raczej nie zobaczymy. Ma być za to mocno wilgotno i wietrznie. Może przynajmniej deszcze przegonią tą suszę.
U mnie sesleria też już ma młode listki, a ja jakoś się nie mogę zebrać do ogrodu, wciąż mam dużo pilnych prac zawodowych, ale już niedługo, byle do końca stycznia Ciemierniki masz piękne!
Teraz przytnę byliny następnym razem a w lutym, marcu reszta traw,żeby nie było łyso teraz.
Ja nie patrzę, że ktoś coś przycina ,tylko patrzę u siebie na rośliny, no i robię jak jest pogoda i mam czas.
A że wegetacja w tym roku wcześniejsza ,to trzeba było już ciąć
Robota w ogrodzie nie ucieknie, są ważniejsze sprawy
A ,że zostaje tylko sobota,bo dzień krótki,to ciężko się wstrzelić....ale spokojnie ogarniesz
Jestem za ,aby mroźna zima juz nie przyszła ,bo dużo roślin u mnie już rusza.
Póki co ciepły styczeń się sprawdza,ale to nienormalne