Oj trawnikowi nie zazdroszczę, podlane będziesz mieć wszystko na zzapas. U mnie tylko jedna noc deszczu, studnia prawie wyschła, przydałoby się dużo więcej deszczu
No podlało i na szczęście już wsiąkło...ale przy okazji muszę zdrenować jedną rabatę ,bo woda mi stała...hortki dadzą radę,choć nie mają lekko w tym roku