Nie za rok ale za dwa miesiące palca tam nie wciśniesz Ale szał
W końcu mogłam posadzić jej łany Niczym u Piet'a Jak to suche zostały? Ja ją tnę co roku w lutym. Porządek nie do końca bo robię nowe rabaty a chwasty sobie rosną na innych rabatach w najlepsze dziś trochę plewiłam,bo chwastom susza nie przeszkadza Co za komplement, dzięki
Deszcz mi podlał w nocy nowe nasadzenia ,krótko ale obficie cieszę się z każdej ilości
Ale będzie cudo. A ile gatunków - kilka kojarzę resztę muszę wygoglać
Kurka, ja muszę przesadzić i podzielić kukliki i trochę mnie ten upał stopuje… ale może jutro pod wieczór się za to zabiorę.
No trochę zielone, trochę suche badylki, chyba coś źle je ścięłam Nie masz tam przypadkiem 2 wolnych seslerii? Bo bym sobie dosadziła
Wiola jak sobie pomyślałam, ile ty dołków musiałaś wykopać to mi się słabo zrobiło. Szał !