Zapisałam sobie te nazwy. I kupię kilka sztuk
ależ pięknie. A ja dopiero mam 3 maluteńkie hakonki. Oj kiedyś ursona.
Hakonki są super - nie myślałam o nich do tulipanów, ale się chyba skuszę
Potwierdzam Wiolu, chyba w innej strefie klimatycznej mieszkasz. U mnie też hakone dopiero wychodzi. Prze-pię-knie.
Jessooooo!!! Wiola jakie Ty masz hakonki!!!
nornic współczuję, a reszta ogrodu na pewno będzie piękna, za rok lub dwa nie poznasz go
No masakra z tymi nornicami....udusiłabym,wrrr....bo niszczą moją pracę... Żeby tylko przestały ryć to wszystko spokojnie urośnie