No to się urobiłaś! Dzielna jesteś.
Ja dziś pieliłam po tych deszczach ... masakra.
Niestety u mnie jak głęboko bym nie oczyściła gleby, po roku i tak się wysiewa to draństwo z pól...
Po tekturze już ani śladu i zachodzę w głowę, jak temat ogarnąć.
Tam gdzie kora to ją przekopię i dam nową tekturę, ale tam gdzie żwir to nie mam pomysłu. Mogę jedynie dosypywać żwirku w nieskończoność .
mam nadzieję,że będzie ładnie ale to mówię realizacja jesienią lub wiosną ostatecznie...więc trzeba poczekać
Najpierw na czerwiec planujemy zakupić 4 drzewa... 3 buki i 1 glediczję będzie się działo
Urobiłam to fakt,ale dziś już po bólu
Nic mi nie mów o chwastach,u mnie też wyłażą ciągle...ostatnio oplewiłam i dosypałam kory, mam nadzieję,że tak nie będą rosły
U Ciebie właśnie sieją się z pol chwasty,ech przekichane...u mnie niby wysoki żywoplot,a i tak te chwasty wyłażą...
Te chwasty to potrafią i na macie pod żwiren urosnąć,więc chyba pozostaje nam tylko plewienie,ech nie lubię tego robić....w korze to eszcze się plewi ,ale wyrywanie z kamienia już gorzej niestety...fajny patent z tą tekturą na jakiś czas
Roślinki szybko rosną... co nieco już widać w przyszłym roku powinno być już fajnie ... Oczywiście jeszcze brakuje kropki nad i czyli drzew,no i ukonczenie planowanych rabat ,ale już jest spoko
Super ja również uwielbiam takie porównanie nie mogę się doczekać porównań u siebie póki co mogę porównywać wielkie chwastowisko z totalna pustką i fazy wzrostu chwastów