Alu, te pułapki jeszcze żadnej ćmy nie złapały. Ale może jeszcze nie ma jej u mnie.
Taką pułapkę zrobiłam z butelki po wodzie mineralnej, feromonu na ćmę i taśmy dwustronnej.
Butelkę przecięłam w połowie, wycięłam dwa okienka(aby ćma mogła wejść), przykleiłam na taśmę dwustronną feromon i umocowałam go wewnątrz butelki, wewnątrz butelki przykleiłam taśmę dwustronna do której mogłaby ćma się przykleić i złożyłam obie połowy butelki nakładając je na siebie z zakładem około 3 cm. Aby butelka się nie rozpadła trzeba te połowy jakoś do siebie skleić. Ja przykleiłam je naklejając na jedną część butelki taśmę klejącą dwustronną, nałożyłam drugą połowę butelki i docisnęłam aby obie połowy się ze sobą skleiły.
Nie wiem czy coś wyjaśniłam ale może metodą prób i błędów uda się. Feromony kupiłam na Allegro.
Jak będziesz chciała o coś dopytać to pytaj Alu. Jak będę mogła to pomogę.
Dzisiaj takie roślinki kupiłam. I zabrałam się za sadzenie ich na wyliniałym wrzosowisku. Wyliniałe bo już mało tam wrzosów zostało. Teraz to nie wiadomo jak nazywać ta rabatę?
A tak po posadzeniu.
Nie widać za bardzo różnicy. W końcu posadziłam tylko 20 roślinek. Na razie nie kwitną ale mam nadzieję, że kiedyś rabata nabierze bujności.