Basiu, dzięki za zdjęcia i nazwę hortensji.
Masz je przepiękne, lubię te zaokrąglone stożki i rzeczywiście nie są mocno różowe.
Muszę przemyśleć, czy dałyby radę w dużych donicach.
Limelight są duże i bez podpór to chyba leżą.
Moja Arabella też ma ze dwa kwiatuszki, ale to maleństwo i trochę sobie poczekam na taki cudny efekt, jak u Ciebie
I zachwycam się trzmielinami, masz zdolne łapki do podcinania drzew i krzewów i są jeszcze piękniejsze
Chwalę wianek

Jak miło pospacerować po tak wymuskanym ogrodzie, gdzie promyki słońca leniwie skradają się wśród listowia...

Koniec fotek na dzisiaj.
W weekend zmieniłam ziemię pod dwiema hortensjami, które tak słabiutko kwitły, że nie przypominały wcale pozostałych Lime Lightów. Skończyłam sadzenie zawilców i dosadziłam małe sadzonki cisów do niskiego żywopłociku. Sadzonki wyhodowałam sama! Udało się! Wiosną przycięłam niektóre wyższe cisy i wsadziłam pod płot do ziemi. Czasem je podlewałam ale rzadko. Ukorzeniły się!
A te sadzonki w doniczkach, żadna nie miała korzonków. Zlikwidowałam więc doniczkową sadzonkarnię. Lepsze sadzonki powędrowały pod płot, tam gdzie wcześniejsze. Zobaczymy czy coś z nich będzie.

To świetna informacja Basiu Gratuluję udanego sadzonkowania cisów, masz chyba taką przyjazną ziemię dla nich

Witaj Basiu. Pięknie rozrosły się i kwitną hortensje u Ciebie. Ogrodowe u mnie też nigdy ładnie nie kwitły, chociaż okrywałam je dokładnie na zimę. W końcu wykopałam je i część posadziłam w donicach, które chowam przed zimą do piwnicy. Mam z nimi kłopot, bo wiosną wypuszczają wcześnie liście, ponieważ w piwnicy jest za ciepło. Potem szukam im jasnego miejsca w dom, ale też chłodnego, żeby za bardzo nie wyciągnęły się rosnące łodygi z liśćmi. I tak wędruję z tymi hortensjami w donicach. A one i tak w tym roku słabo kwitły.
Bukszpany u Ciebie w doskonałej formie. Jednego dorwały robale, ale inne piękne zielone. Kwitną świecznice, rozchodniki, zawilce, a trzmieliny przybrały jesienne barwy. Porządek na rabatach doskonały. Pięknie kwitnie Arabella, moja już prawie kwiatków nie ma.
Zwróciłam uwagę na miesięcznicę. Mam je, kwitną wiosną, potem wytwarzają nasionka w torebkach w kształcie talarków. Roślina usycha, a nowe roślinki wyrastają z rozsianych nasion. To jest roślina dwuletnia. Te małe roślinki już u mnie wyrosły, zakwitną wiosną. Twoja miesięcznica tworzy dorodny krzaczek. Moje to zaledwie siewki. Pozdrawiam serdecznie, Basiu.

Cudowna jesień u Ciebie Basieńko Hortensje dają popis. Jakie olbrzymie kwiaty.......