Te skrzynki straciły dno. Trzeba zrobić nowe.

I tym widokiem czerwieniejącej piwonii kończę mój dzisiejszy spacer z aparatem.
Dobrej nocy.

Basiu, odbyłam spacer po ogródku w ślad za tobą W słońcu, przed deszczem i po deszczu! Rododendrony ładnie zapączkowane, wszystko jeszcze zieloniutkie, gdyby nie trzmielina to jesieni za bardzo nie widać! Chyba też posadzę w donicy i postawię gdzieś na słońcu, bo moja ma go chyba za mało i w ogóle się nie przebarwia A lepszego miejsca w rabatach nie mam.
Wszystko masz jak zwykle w porządeczku, czy jeszcze jakieś zadania Cię czekają przed zimą w ogródku, czy już jesteś gotowa na koniec sezonu?

anpi napisał(a)

Basiu, odbyłam spacer po ogródku w ślad za tobą W słońcu, przed deszczem i po deszczu! Rododendrony ładnie zapączkowane, wszystko jeszcze zieloniutkie, gdyby nie trzmielina to jesieni za bardzo nie widać! Chyba też posadzę w donicy i postawię gdzieś na słońcu, bo moja ma go chyba za mało i w ogóle się nie przebarwia A lepszego miejsca w rabatach nie mam.
Wszystko masz jak zwykle w porządeczku, czy jeszcze jakieś zadania Cię czekają przed zimą w ogródku, czy już jesteś gotowa na koniec sezonu?

Dziękuję Aniu za odwiedziny. Już miał być koniec sezonu ale wiesz jak to jest. Zawsze coś się urodzi. W tym tygodniu posadziłam cisy. Wykopałam te moje tawuły cięte w kule. I cisy zamiast nich właśnie.
W weekend kupiłam również zawilce japońskie i muszę je jutro do donic posadzić a potem do ziemi z donicami. Ale zarzekam się, to już ostatnie prace. Zimno się robi, brr.

Wszystkie zakątki cudne. Takie soczyście zielone.

Te liściaste zakątki koło oczka i trójkąty mi się spodobały. Co to za gatunek?

Oszukujesz czas bo jesieni n
ie widać.

LIDKA napisał(a)

Wszystkie zakątki cudne. Takie soczyście zielone.

Te liściaste zakątki koło oczka i trójkąty mi się spodobały. Co to za gatunek?

Oszukujesz czas bo jesieni n
ie widać.

Lidko, cieszę się że wpadłaś.
Rośliny jeszcze zielone ale dzisiaj to takie zimno nadeszło, że za chwilę pewnie i przymrozi. To i rośliny zareagują.
Przy oczku i w trójkątach to rosną bergenie. Tylko nie znam nazwy odmiany.
Ja mam jeszcze zawilce japońskie do wsadzenia. Może jutro?
Pozdrawiam. cieplutko.

basia3012 napisał(a)

wspaniała kondycja rh Widać że przygotowałaś im dobrze ziemię.
Basiu, na pierwszym zdjęciu masz rodka który jest zaatakowany opuchlakami.
Zanim się rozlezą po innych, możesz go wykopać i dokładnie przejrzeć korzenie, i ziemię w jego dole. Podłóż pod niego deseczki, dokładnie nimi obłóż całego rodka i codziennie rano delikatnie podnoś i sprawdzaj czy nie ma na ich spodniej stronie dorosłych osobników. Z mojego doświadczenie lepiej sprawdzają się małe deseczki, łatwiej je podnosić. Ja bym całą korę korę pod nim zebrała do dużego wiadra i zalała ją wodą z płynem do naczyń, potopią się bo płyn obniży napięcie powierzchniowe i pójdą na dno
Ja tak robiłam.
Potem, po kilku dniach możesz tę korę znów użyć. W międzyczasie podłóż pod niego deseczki, może jeszcze jakieś dorosłe się uda wyłapać.
Trzymam kciuki