Witam się Basiu w Twoim wątku

Bardzo mi się podoba w Twoim ogrodzie i tyle miłych oku detali. Ja ich nie mam za wiele, więc czas chyba o tym pomyśleć. Pięknie Ci rosną powojniki, u mnie słabiej sobie radzą, ale i tak bardzo je lubię
O nicieniach już doczytałaś. Też planuje w tym roku wspomóc się nicieniami - stosowałam przez kilka lat, ale nie ze względu na opuchlaki, tylko chrząszcza majowego, którego larwy były u mnie w ilości zatrważającej. Teraz rzadko je spotykam, na szczęście.
Nicienie tym razem pójdą jednak pod rododendrony - w ubiegłym roku znalazłam opuchlaka, a to świadczy tylko o tym, że jest ich więcej i trzeba szybko działać.
Przesyłam świąteczne pozdrowienia