Jasiu nie wiem co odpisać , też mam nadzieję, ze przyszły rok już bezpieczniejszy będzie, zobaczyć Twój ogród w realu to by było spełnione marzenieJa oczywiście również zapraszam w bezpieczniejszym czasie do nas, może się kiedyś w końcu odgrzebiemy z tego mułu i już nie zalejeMyślisz, że mogą jeszcze od korzenia odbić te róże? U mnie taka nie do zamordowania okazała się grusza. Ścięliśmy wiosną przy samej ziemi, ale ona stale usiłuje odbijać od korzeniaAle niespodzianka z tymi kaliami Ja na FB czytałam, że ostatnią zimę w kilku regionach Polski przezimowały w gruncie mieczyki i dalie
U mnie niestety trzy dalie. które zostały w gruncie nie przezimowały, sądzę że ważna w tym przypadku jest wilgotność gleby. Więcej prób z zimowaniem dali nie będzie
Jasiu, miałam przyjemność dzisiaj rano gościć w Twoim ogrodzie. Oczywiście z Mają P. Jak zawsze cudnie, pachnąco, kwitnąco. I te mury, "hektary murów". Przepiękne tło dla ogrodu.
Pozdrawiam serdecznie.
W trakcie oglądania tyle razy wzdychałam, że aż m pytał, co oglądam powiedziałam mu, że to jeden z niewielu ogrodów, który na 200% jest ideałem ogród i to, jak się komponuje z ceglanymi murami...
W przyszłym roku planuję zrobić u siebie daliowo-mieczykową rabatę przy warzywniku. Zapiszę sobie kilka Twoich zdjęć jako inspirację.
Myślisz, że mogą jeszcze od korzenia odbić te róże? U mnie taka nie do zamordowania okazała się grusza. Ścięliśmy wiosną przy samej ziemi, ale ona stale usiłuje odbijać od korzenia
powiedziałam mu, że to jeden z niewielu ogrodów, który na 200% jest ideałem