Ula, witaj, dzięki W sierpniu się odezwę, bo wtedy się przesadza piwonie, chyba że sobie zorganizuję do tej pory
wiesz dopiero teraz wiem że będę miała gdzie uprawiać, więc...


PILNE

potrzebuję kogoś ogarniętego. Mam na oku działkę rolną z wydanymi warunkami zabudowy. I połowy nie rozumiem Prawo wodne bo bliskość potoku. Ktoś ogarniał??? klasa RIIIb. WZ z 2010 roku, czy teraz to przejdzie? Help!

popcorn napisał(a)

Ula, witaj, dzięki W sierpniu się odezwę, bo wtedy się przesadza piwonie, chyba że sobie zorganizuję do tej pory
wiesz dopiero teraz wiem że będę miała gdzie uprawiać, więc...


PILNE

potrzebuję kogoś ogarniętego. Mam na oku działkę rolną z wydanymi warunkami zabudowy. I połowy nie rozumiem Prawo wodne bo bliskość potoku. Ktoś ogarniał??? klasa RIIIb. WZ z 2010 roku, czy teraz to przejdzie? Help!

Podrzuć skan decyzji pomoge w mojej dziedzinie-wyłączenie z produkcji rolnej.

Sebek napisał(a)

No nie usiedzisz!

Hahahaha! To samo miałam napisać!

No pewnie że nie usiedzę to najgorsza kara jest

Działka odpada, pozwolenia wodnoprawne, bo z na zakręcie potoku. Niestety wylał w 1997 i gdyby sytuacja się powtórzyła, to pół działki pod wodą. Piękne miejsce, ale już wiem dlaczego wisi. Ech.

Babka od nieruchomości mnie olała dziś, jutro będę wydzwaniać. Podobno jest drugi chętny na tę działkę ze starym domem, wobec czego wątpię bardzo żeby zeszli z ceny. Myślę nad tą pustą dwie działki dalej. Hm...

O! Szkoda tego domku.... podglądałam i mi się bardzo podobał.

Witaj na nowej ziemi !!!
Melduję się w nowym wątku. Carola na wiosnę mogę ukopać ci hosty ...i ilości jakiej tylko chcesz!

Madzia, wycenę na priv poproszę

Juzia, ja bym to chciała, ale nie za 40 tysięcy więcej, co robi już bardzo poważną kwotę. To po prostu nie jest tyle warte. I eternit na dachu do tego. Więc robi się bardziej obciążenie niż plus na tej działce...

W sobotę wybieram się tam połazić, pobyć, pogadać z sąsiadami. Myślę nad tą pustą. Hm.

Ha. Oba ogłoszenia - i z domem i z działką pustą zniknęły. A babka od nieruchomości nie odpisuje na moje smsy ani nie oddzwania. Witamy w Polsce.

Edytuję, bo pani zakręcona. Ale dopiero jak się do biura dodzwoniłam to ze mną pogadała. Ech. Załatwiamy nadal. Zobaczymy

Powalcz o tą z domem, a jak się nie uda to ta druga pusta jest

hej Sylwia

No własnie tak kombinuję. Ta pusta do kupienia od zaraz, ta z domem = trudny właściciel i na pewno nie zejdzie tych 40 tysięcy a tyle za tę chałupę nie dam... plus czekanie na wydzielenie działki z hektarowej powierzchni. Hm

Szukam i czytam i oglądam czasem. Bliżej Krakowa = chore ceny i działki coraz mniejsze. A jak już się coś trafi to albo potok (vide wczoraj) albo linia napięcia albo kilkadziesiąt metrów drogi bocznej polnej do odśnieżenia samemu w zimie Średnio

A tu cudne widoki, sąsiadów więcej nie będzie (w obu przypadkach), ogrodzeń tam ludzie nie mają bo po co dojazd niezły... hmmm