Odnośnie ich mam pytanko, czy od razu kupowałaś po parę sztuk, żeby takie ładne gęste kępy stworzyć? Czy same tak się zagęściły z pojedynczych sadzonek ?
Przeważnie kupuję po 3 szt. Chyba, że jakaś odmiana wyjątkowo mi się podoba, kupuję więcej. Bywa tak, że niektóre wypadają i wtedy mam mniej. Tych ulubionych mam po 5-6 szt.
Wszystko w ogrodzie robię sama, mąż robi tylko wertykulację trawnika.
Petunie juz wysiałam, nawet nieźle kiełkują. Widzę, że 2 rzędy jakiejś odmiany nie wschodzi. Musiałabym sprawdzić w notatkach, która to. Mam nadzieję, że nie ta pnąca, bo z nią mam duże nadzieje na ten rok.