Moja rutbekia nie przeżyła zimy... Bardzo ja lubiłam...Była wielkościowo jak Twoja.
Masz bardzo gustownie obsadzony ogród Aż trudno oczy oderwać od niego Dlatego często zaglądam do Ciebie Pozdrawiam
Ta Rudbeckia to Prairie Sun siana z nasion. Jest tzw krótkowieczną byliną o małej mrozoodporności. U mnie pierwszy raz wysiana 3 lata temu i z tego siewu parę kępek zostało. W tym roku zimowała bez jakiegokolwiek przykrycia i też przeżyła. Nie dawałam jej szansy na przeżycie i wysiałam ją wiosną, więc teraz mam jej bardzo dużo w ogrodzie. Nie próbowałam zbierać nasion, nie zauważyłam by się rozsiewała.
To jest Gomphrena siana z nasion. Tu na zdjęciu to odmiana Las Vegas purple. Roślina jednoroczna siana z nasion.
Pierwszy raz siałam ją w ubiegłym roku, spodobała mi się na tyle, że kupiłam nasiona innych odmian. Mam jeszcze odmianę Ping Pong, ale nie różni się niczym od Las Vegas.
Ten Cosmos to też z nasion odmiana Sonata white. Fajna niska odmiana, kwitnie całe lato.
Wiolu , dziękuję za nazwę tej Rudbeki Prairie Sun.Piękna
I za Gomphrena .Pierwszy raz słyszę o tej roślinie.
Muszę poczytać , zapisać i na drugi rok gdzieś szukać nasiona do kupienia.
Miałam ją trzy lata. Rzeczywiście nie rozsiewała się. Rosła obok róży więc mimochodem ją igliwiem nakrywałam. Szkoda mi jej,...Muszę coś na to miejsce wsadzić. Na razie rośnie tam surfinia
Agatko , w tym roku spróbuję zebrać nasiona, to Ci wyślę. Chociaż nie mam pojęcia co z tego urośnie!
W Twoim ogrodzie jestem na bieżąco, choć nie zostawiam śladów!
Pozdrawiam.