Psa wyprowadzić....3 x
Dziś muszę prezenty do ziemi powsadzać......
I dokończyć relację z pobytu w Szczecinie....
Niby świąteczny dzień,a tyle pracy......
Ale póki co,zabierzcie tę białą watę sprzed mego nosa,zasnuło aż po horyzont.....
Podeślijcie trochę wiatru,żeby tę zgniliznę odegnać
Słonecznego choć ździebko życzę!

A na odegnanie znienawidzonych oparów dla wszystkich trochę zaklętego w buteleczkę czaru!

Zobaczyłem przed chwilą relację od dechy do dechy. Pozdrawiam Was przemiłe uczestniczki spotkania. Macie tyle pięknych kwiatów w Waszych ogródkach. No to na zdrowie i wypijmy wspólnie troszeczkę czaru.

Oj,trudno się wraca do rzeczywistości!
Jeszcze długo będę wspominać mój wyjazd w gości!
Ogródek Joli ,
pełen dobroci,
w sadku,w ogrodzie i gdzie się da!
Nasze rozmowy,o wszystkim prawie,
I to,że widziałam go na jawie!
wiem,że czekacie na moje fotki,
no więc zobaczcie :Ogródek Jotki

Coś błękitnego wisi przy bramce

liliowiec, niczym gwiazdeczka w ramce

Piękne jeżówki! Istny cud!
I te jeżyny .....słodkie jak miód!

Myślę,że jednak wszyscy to czują,
żeśmy przeżyły czarowny dzień,
mimo ,że nie był słoneczny dzień!
Marek i Jola, i miła Joku.....
Oj,kręci się,kręci wilgoć w mym oku!
Dzięki za troskę i chęć wizyty i
życzę Wam wszystkim sił niespożytych!
A jak nadarzy się znowu okazja,
wspomnienia niech płyną jak słodka małmazja!

aronia u Joli nabiera słodyczy

To ja dziękuje mym miłym gościom,
że zechciały rzucić okiem na moje włości

Prezentami mnie (nas) obdarowały
i jeszcze deszczyk odgonić chciały
Jak wyjeżdżały to znowu pokropiło,
ale to chyba z żalu - bo smutno się zrobiło ...

Wspominać będę jeszcze długo
te miłe dziewczyny
co swoja obecnością mnie zaszczyciły




Haniu, Jolu, DZIĘKUJĘ
a Marek pod tym się podpisuje

Joluś!Marku!Cała przyjemność po naszej stronie!
Dziękujemy!

I te jeżówki! ......Och!

Ogródki macie piękne, a jeżówki zachwycające. I te winogronka u Hani i to wspaniałe ciacho .... hm