piękna kolekcja, a ja dalam już w tym roku z hipkami spokój chyba ,że będzie to Papilio

Kolekcja Danusi wprost zjawiskowa.
A ja mam z amarylisem problem. Kwitł pięknie, ale pomimo tego, że w październiku zakończyłam podlewanie i wyniosłam do piwnicy, jego liście wcale nie zaschły i teraz nie wiem, co zrobić.
Wyrwać, tak całkiem i boleśnie?....

nie ruszaj same uschną

Ania ma rację - daj mu czas - bez wody w końcu uschną

znalazłam zdjecie moich ubiegłorocznych hipków, w tym roku jeszcze nie zakwitły...

Kasiu, bardzo ładny kształt kwiatu. Płatki ma ostro zakończone, takiego nie mam. Pozdrawiam.

Piękny! Ja takich nie spotkałam......

Bardzo ciekawy okaz

kasiabis napisał(a)

znalazłam zdjecie moich ubiegłorocznych hipków, w tym roku jeszcze nie zakwitły...

a jak się nazywa?

monteverde napisał(a)

a jak się nazywa?

oj, a żebym to ja wiedziała z moimi kwiatkami to jest tak, jak pisałam w którymś z poprzednich wątków, że strasznie się do nich przywiązuję i żal mi ich wyrzucić ale tak na prawdę to niewiele o nich wiem. Mam nadzieję, ze dzięki Wam się dokształcę.
Ten egzemplarz ze zdjęcia przywiozłam przy przeprowadzce z mojego rodzinnego domu "na swoje". Co ciekawe u moich rodziców nigdy nie kwitł i zawsze pamiętam jak moją mamę denerwowały te dlugaśne liście