Bogusiu.Tak zasuszyły się same jak byłam w szpitalu,a potem wsadziłam je do życia prawie w Boże Narodzenie.
Ale mam kwitnące tylko 2, z wiadomymi kolorami.Reszta....około 10cebulek jest z siewu i przybyszowe.Więc nie wiem jakie kolory.Mam nadzieję,że po lecie i spoczynku już będą zdatne do pędzenia.Wczoraj byłam w ogrodniczym-Panie oferowały cebule wielkości głowy dziecka 5-cio letniego,tak na oko ze średnicą jak płaski talerz.Za40 zł.sztuka.Ale się nie skusiłam,bo kwiat ze zdjęcia był podobny do mojego........Jakby był biały,albo różowy,może pełny.......to chyba zgrzeszyłabym następną cebulką.
Miałam kiedyś różową i czerwoną roślinkę i zrobiłam krzyżówkę .Nasiona dojrzały i po wysianiu urosło mi kilka cebulek,ale jeszcze nie wiem jaki efekt mojego -zapylania.A ta cebula,co wydała nasiona to mi zmarniała potem,była zbyt osłabiona.A różową zaniosłam bratowej na imieniny.I tak zostałam z dwoma kolorami,A zaznaczony na 100 % jest jeden bo aktualnie z kwiatem.
Pozdrawiam
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie