Czyli nie uduszą się te hortensje?
Danusiu jak znajdziesz chwilę, to zajrzyj na mój wątek i doradź co by mogło być zamiast 3 krzaków borówek (gdzieś 1,5-2 m na 1 m). I ew. magnolii (przepraszam za prywatę).

Przyjrzałam się i chyba też mam takie płytki. to są takie betonowe z grysikiem na wierzchu? Deweloper kładł, chcemy wywalić, ale nie wszystko od razu...

Takie kładą wszędzie

Hortensje mają rozstawę co 90 cm gdzieś, Ma być efekt lasu kwiatów I tak będzie, mają się "wylewać" - też tak będzie. A za kilka lat wymieni się glebę i ewentualnie skoryguje rośliny.

No i będzie.Uwielbiam to poetyckie "wylewanie się roślin z rabat".

Ja też lubię jak się roślinki "wylewają" na chodnik

natenczas wylewa się wooooda, przynajmniej u mnie

mnie się bardzo podoba, lubię takie pełne donice i hortensje...

Jak spotkałam się z Danusią pod tym budynkiem to Danuś mówi "no obsadzamy dwie donice"...... i mówi, że tyle roboty i w ogóle. Pomyślałam sobie, ile może być pracy przy obsadzaniu dwóch DONICZEK??? ....a tu teraz patrze, że to całe skrzynie! hahahha
Super robota! Lekko, nieskomplikowanie - po prostu ekstra

Nie ma jak bujna wyobraźniaUśmiałam się

Ja też, nasza Gosia ma talent do żartów. To co Myszorek, jedziesz tam na pielenie gratis jak nas zawezwą ???

ooooooooooo matko, żebym ja miała komu Kubę sprzedać to bym z Wami pojechała... nawet mogę picie donosić i jedzenie